Let's do the Moonwalk czyli wypiekany cień z Essence
Hello!
Let's do the Moonwalk
Wygrzebany w koszyczku z promocjami. Piękne połączenie czarnego z domieszką srebrnego kolorku. Cień nie jest mocno napigmentowany przez co nie daje głębokiej czerni. Idealnie nadaje się do delikatnego smoky eyes <3
Swatch :
Cena w promocji : 8,99
Tak mnie zauroczył te cień,że na pewno kupię resztę kolekcji :)
Lubicie cienie z Essence?
Nie lubię, bo są twarde i kiepsko napigmentowane :/ Rzadko który trafia się dobry. Ale tych wypiekanych nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńŁadny cień, aczkolwiek ja nie przepadam za ciemnymi cieniami. ;)
OdpowiedzUsuńLubię bardzo cienie z Essence!
Pozdrawiam. :)
wypiekanych jeszcze nie próbowałam,a le jakoś specjalnie mnie nie kuszą
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic tej firmy więc nie mogę się wypowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńHej kochana ;* Zostałaś oTAGowana ;) Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor. :)
OdpowiedzUsuńwidziałam dzisiaj jego złotawą wersję, są boskie! i do tego jak napigmentowane:D też chyba wymiotę całą kolekcję:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje.. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Świetny blog, to obserwujemy tak ?
OdpowiedzUsuńciekawy, lubię Essence ;)
OdpowiedzUsuń